Wbrew pozorom odpowiedź na to pytanie jest dosyć prosta, a mianowicie jest uzależniony od obłożenia robotami w danym czasie oraz od naszych mocy przerobowych, które są duże ale niestety ograniczone.
Część klientów zabiera się za szukanie wykonawcy zbyt późno a chce mieć wykonaną usługę na wczoraj i niestety wówczas jesteśmy zmuszeni z reguły odmówić wykonania zlecenia. Dlatego sugerujemy aby o ogrodzeniu zacząć myśleć znacznie wcześniej, na tyle wcześnie by wykonanie poszczególnych elementów ogrodzenia i etapów robót było realne, ale też żeby zwyczajnie zająć sobie kolejkę w grafiku, który zawsze ustalamy z większym wyprzedzeniem. Zawsze staramy się realnie szacować termin wykonania usługi, mając całkowitą świadomość, że czasami właśnie tylko z tego powodu klient zrezygnuje z zamówienia.
Ale dzięki temu klienci, którzy jednak u nas złożą zamówienie cenią nas za słowność i dotrzymywanie terminów, a co za tym idzie polecają nas dalej i dzięki temu nigdy nie narzekamy na brak zamówień. Po prostu staramy się nie obiecywać gruszek na wierzbie.
Z doświadczenia jednak wiemy, że takie podejście wcale nie jest częste, bo większość wykonawców wychodzi z założenia, że obieca wszystko co klient chce usłyszeć by złapać robotę, a najwyżej potem się będzie martwić i wciskać klientowi jakieś kity.
To co teraz napiszę wiem, że jest niepopularne, ale prawda jest taka, że im dłuższy jest termin, który firma daje na wykonanie roboty tym lepiej dla klienta. To jest zupełnie oczywisty fakt jednak wielu klientów zdaje się o nim zapominać i naciskają oni na wykonawcę aby jak najszybciej zrealizować inwestycję.
Czy krótki termin realizacji jest dla nas korzystny?
Im krótszy termin obiecuje firma lub zgadza się pod wpływem inwestora tym niestety gorzej dla niego. Potem słyszy się o przypadkach, że jakaś firma obiecała, że w dwa tygodnie wykona wraz z montażem ogrodzenie, bramę przesuwną i furtkę. Trzeba mieć świadomość, że w tak krótkim czasie nie wyschnie nawet porządnie beton w fundamencie pod bramę (powinien schnąć ok. 4 tygodni). A co dopiero wyprodukować w tym czasie bramę, ocynkować ją i pomalować, niestety to wszystko wymaga znacznie więcej czasu.
I wtedy okazuje się, że firma aby zdążyć w terminie skraca proces produkcji i nie cynkuje wyrobu albo wykonuje go ze stali już ocynkowanej itp. Oczywiście takie ogrodzenie przetrwa okres gwarancji, ale co potem? Czy nie szkoda naszych ciężko zarobionych pieniędzy?
Od czego zależy czas realizacji zlecenia?
Przede wszystkim od tego co jest przedmiotem owego zlecenia. I tak np. jeśli zlecenie polega na wykonaniu ogrodzenia panelowego, które znajduje się u nas na stanie magazynowym to jest szansa, że czas realizacji może być stosunkowo krótki, oczywiście zależy to także od aktualnego obłożenia robotami. Sytuacja komplikuje się jeśli są do wykonania jakieś bramy lub furtki na zamówienie, wówczas siłą rzeczy czas realizacji znacznie się wydłuży. Dokładnie tak samo wygląda sytuacja jeśli mamy do wykonania ogrodzenie palisadowe lub aluminiowe, wówczas wszystko jest robione pod konkretne wymiary na specjalne zamówienie i tutaj czas realizacji na pewno również nie będzie krótki.
Aby mieć dużą dozę pewności, że damy radę się wyrobić w pożądanym przez klienta terminie, powinien on się do nas zgłosić najpóźniej 4-6 tyg. przed przewidywanym końcem robót, a najlepiej jeszcze wcześniej, wówczas powinniśmy być w stanie podjąć się zlecenia i nie powinno być żadnych niespodzianek.